Centra handlowe, auta, biura, domy, poczekalnie kliniczne, coraz częściej dworce… Co łączy owe obiekty poza czterema ścianami i dachem? Obecność klimatyzacji, która choć określana technologicznym dobrodziejstwem, to i niebezpieczna dla zdrowia. Stosunek ludzi do klimatyzacji jest otwarty, eksperci mają wątpliwości. Zasadne, bowiem potwierdzone wieloma badaniami. Czy klimatyzacja rzeczywiście może zagrażać naszej kondycji zdrowotnej?
O klimatyzacji słów kilka
Celem zastosowania klimatyzacji jest regularna cyrkulacja powietrza oraz wentylacja danych pomieszczeń. Słowem – klimatyzacja stoi za utrzymaniem stosownej temperatury. W jaki sposób działa? Pobiera powietrze z danego pomieszczenia i poddaje go obróbce, czyli oziębieniu i nawilżeniu. Tak przerobione powietrze wraca do pomieszczenia specjalnymi otworami klimatyzacyjnymi. Warto dodać, iż nowoczesne systemy zostały wyposażone w specjalne filtry usuwające kurz, roztocza, sierść zwierząt oraz bakterie. Wniosek? To nie klimatyzacja jest niezdrowa, a nieumiejętne z niej korzystanie.
Ogrom przesuszeń
Efektem ubocznym nadmiernego stosowania klimatyzacji jest przesuszanie powietrza. Suche powietrze to i sucha śluzówka, a sucha śluzówka to główne źródło wielu infekcji pośród których najbardziej popularny jest katar i problemy zatokowe. W jaki sposób radzić sobie z tymi dolegliwościami spowodowanymi nieumiejętnym stosowaniem klimatyzacji? Doskonałym pomysłem są inhalacje, które można robić w domu. Ważna jest ich regularność. Które zapachy skutecznie nas wyswobodzą z kłopotów śluzówki? Przede wszystkim eukaliptus, lawenda i aloes, choć nie należy zapominać o rodzimych ziołach, takich jak tymianek, mięta, szałwia oraz rumianek. Innym – skutecznym sposobem na walkę z przesuszoną śluzówką jest w pełni naturalny i bezpieczny preparat stworzony na bazie wody morskiej – http://www.disnemar.pl/. Mogą go stosować zarówno dzieci, jak i dorośli, dlatego zawsze warto mieć go pod ręką.
